Forum www.podaniolami.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

O KSIĘŻACH

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.podaniolami.fora.pl Strona Główna -> HUMOR BAROWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
old7
Kierownik Karuzeli



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:53, 18 Wrz 2009    Temat postu: O KSIĘŻACH

Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze (a nawet lepiej) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju znalazł list
DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "ku*** mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasza mówic "ten ku***"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12
-Jest 12 apostołów a nie 10
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i robić "pociąg" to przesada
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie ku***
-Jezusa ukrzyżowli, a nie zaj***
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus byl pasterzem a nie pier*** domokrążcą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
old7
Kierownik Karuzeli



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:54, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Nowy WIKARY pojawił się na parafii i już pierwszego dnia proboszcz musiał pilnie wyjechać i mówi do wikarego.
- Będziesz spowiadał wiernych
- Ale ja tego jeszcze nie robiłem i nie wiem jakie zadawać pokuty
- Dostaniesz spisane wszystko na kartce i według niej będziesz zadawał pokutę
Siedzi wikary w konfesjonale i oto przychodzi pierwsza kobitka
- Proszę księdza zgrzeszyłam - Zdradziłam męża, dałam dupy sąsiadowi 3 razy
Wikary patrzy na kartkę i zadaje pokutę - 3 zdrowaśki
Następna kobitka
- Proszę księdza zgrzeszyłam - Zdradziłam męża, dałam dupy sąsiadowi 5 razy i 2 razy listonoszowi
Wikary patrzy na kartkę i zadaje pokutę - 5 zdrowasiek i 2 x Ojcze nasz
Następna kobitka
- Proszę księdza zgrzeszyłam - Zrobiłam laskę sasiadowi
Wikary patrzy na kartkę i nie może znaleźć pokuty za "zrobienie laski". Zdenerwowany nie wie co ma zrobić, a tu przez kościół idzie KOŚCIELNY
Woła go i pyta
- Ty nie wiesz ile PROBOSZCZ daje za zrobienie laski?
- 20zł i SNICKERSA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
old7
Kierownik Karuzeli



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:55, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25-tą rocznicę święceń kapłańskich.
Na specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości.
Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca się do przybyłych parafian:
- Kochani moi!...Nie łatwo jest osobie takiej jak ja, mówić o rzeczach nie związanych z naszą wiarą.
- Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło!
- Gdyby nie "tajemnica spowiedzi" mógłbym was tutaj rozbawić, zacznę jednak poważniej.
- W pierwszym dniu po przybyciu tutaj, zmuszony byłem zadać sobie pytanie: gdzie ja trafiłem?
- Podczas pierwszego dnia spowiedzi, przybył do konfesionału młody osobnik, który wyznał, że zdradza żonę z jej siostrą.
- Wyznał również, że zaraził się chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa.
- Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co przedstawiłem to był tylko incydent.
Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za spóźnienie.
Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić:
- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalił ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą, którą nasz proboszcz wyspowiadał!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
old7
Kierownik Karuzeli



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:56, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Ksiądz idzie sobie spokojnie ulicą, aż tu nagle podbiega do niego Turek i krzyczy:
- Zdjęcia małych chłopców!
- Odejdź ode mnie - odparł ksiądz - nie jestem zainteresowany.
- Zdjęcia małych chłopców! - dalej krzyczy Turek.
- Człowieku, jestem sługą bożym, zostaw mnie w spokoju!
- Zdjęcia małych chłopców! - nie daje za wygraną Turek.
- Dobra, ok - mówi ksiądz - ile potrzebujesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
old7
Kierownik Karuzeli



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:58, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Do Wieczernika przychodzi Jezus chce się żegnać z Apostołami a tam impra na całego śpiew wino i co ino !Pyta Piotra skąd mieli pieniądze na to.Piotr odpowiada - wiesz Mistrzu ja tam dokładnie to nie wiem - Judasz coś tam sprzedał !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
old7
Kierownik Karuzeli



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:44, 07 Paź 2009    Temat postu:

Kocha się dwóch gejów
- ale masz ciasną dziurkę
- bo ja jestem dopiero na pierwszym roku seminarium - księże biskupie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
old7
Kierownik Karuzeli



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:17, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Ksiądz oferuje zakonnicy podwiezienie. Zakonnica wsiadła i założyła nogę na nogę, przez co kawałek kolana stał się widoczny.
Ksiądz mało nie spowodował wypadku.
Po odzyskaniu kontroli nad samochodem, mimochodem położył jej rękę na nodze.
Na to zakonnica: "Ojcze, a pamiętasz Psalm 129 ?"
Ksiądz zabrał rękę, ale przy zmianie biegów, znów ręka mu się ześlizgnęła na nogę zakonnicy.
Ta ponownie zapytała: "Ojcze, pamiętasz Psalm 129 ?"
Ksiądz przeprosił "Wybacz siostro, ale ciało jest słabe"
Po dojechaniu do klasztoru zakonnica westchnęła ciężko i wysiadła.
Kiedy ksiądz dojechał do swojego kościoła, czym prędzej zaczął szukać Psalmu129.
Brzmiał on " Idź śmiało i szukaj, im wyżej zajdziesz, tym większa radość"
Morał tej historii:
Jak za dobrze nie znasz się na swojej pracy, to łatwo stracisz interesującą okazję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.podaniolami.fora.pl Strona Główna -> HUMOR BAROWY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin